Skip to main content

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu w dniu 17.01.2019 r. rozstrzygnął sprawę małżeństwa, które wniosło skargę opartą na podstawie art. 8 Konwencji o prawach człowieka. Skarżący zarzucili, że nagrania i zdjęcia, wykonane bez ich wiedzy i zgody przez prywatnego detektywa na zlecenie ubezpieczyciela, stanowiły naruszenie ich prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego.

Pozew o odszkodowanie za skutki wypadku

Stan faktyczny sprawy kształtował się następująco. W 2001 r. skarżący doznał obrażeń w wypadku samochodowym, jako pasażer jednego z pojazdów. Skarżący twierdził, że wskutek wypadku cierpi na ataki epileptyczne i ból w lewym ramieniu. Wobec tego wniósł do szwajcarskiego sądu pozew o odszkodowanie od kierowców obu pojazdów uczestniczących w zdarzeniu oraz od ich ubezpieczycieli, wyceniając swoją szkodę łącznie na kwotę około 1 777 353 euro. Skarżący wskazywał przy tym, że z powodu doznanych w wypadku obrażeń, nie może wykonywać żadnych prac domowych.

Czy ubezpieczyciel może wynająć detektywa?

Jeden z pozwanych ubezpieczycieli wynajął prywatną agencję detektywistyczną, aby zweryfikowała twierdzenia skarżącego. Przez cztery dni skarżący był filmowany i fotografowany w miejscach publicznych. Na zgromadzonym przez agencję detektywistyczną materiale filmowym i zdjęciowym widać skarżącego, który bez większych trudności podnosi ciężkie przedmioty, robi zakupy, odkurza, czyści i poleruje swój samochód. Na sześciu fotografiach widoczna jest również druga skarżąca (żona poszkodowanego) jakkolwiek jej wizerunek nie jest identyfikowalny. Oboje skarżący bezskutecznie dochodzili przed sądami szwajcarskimi zadośćuczynienia za naruszenie ich prywatności w związku z obserwacją przeprowadzoną przez prywatnego detektywa.

Europejski Trybunał Praw Człowieka rozpoznając przedmiotową sprawę nie stwierdził naruszenia prawa do prywatności skarżących (art. 8 Konwencji o prawach człowieka). Samą skargę uznał zaś za rażąco nieuzasadnioną i przez to niedopuszczalną.

Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził, że stosunek pomiędzy ubezpieczonym a ubezpieczycielem wchodzi w zakres prawa prywatnego. Podkreślił, że sądy szwajcarskie przeprowadziły szczegółową analizę okoliczności sprawy i uznały, iż na ubezpieczycielu spoczywa obowiązek weryfikacji zasadności roszczeń poszkodowanego. Sądy szwajcarskie uznały, że taka weryfikacja leży również interesie pozostałych ubezpieczonych. Na tej podstawie sądy szwajcarskie przyjęły, że ubezpieczyciel ma prawo prowadzenia czynności w sprawie ustalenia okoliczności zdarzenia i rozmiarów powstałej szkody, a poszkodowany ma obowiązek współpracować z ubezpieczycielem w tym zakresie. Obowiązek współpracy poszkodowanego obejmuje również zgodę na przeprowadzenie postępowania weryfikującego szkodę przez ubezpieczyciela, nawet bez jego wiedzy, gdy jest to konieczne dla zweryfikowania zasadności zgłoszonych przez niego żądań.

W przedmiotowej sprawie działania podjęte przez ubezpieczyciela miały na celu wyłącznie weryfikację – za pośrednictwem prywatnego detektywa – mobilności skarżącego w miejscach publicznych i służyły wyłącznie ochronie praw majątkowych ubezpieczyciela. Sądy krajowe uznały, że interes ubezpieczyciela i innych ubezpieczonych miał charakter nadrzędny w stosunku do ochrony prawa do prywatności skarżącego.

Europejski Trybunał Praw Człowieka podzielił w całości stanowisko sądów szwajcarskich i stwierdził, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do naruszeń podstawowych praw skarżących w postaci prawa do prywatności.

Przydatne orzeczenie: Mehmedovic przeciwko Szwajcarii – decyzja ETPC z dnia 11.12.2018 r., skarga nr 17331/11.

O wykorzystaniu w postępowaniu sądowym dowodu z raportu detektywa przeczytasz w innym moim tekście:

Czy raport detektywa może być dowodem w procesie rozwodowym ?

Michał Gruchacz

radca prawny

 

*Tekst nie stanowi porady ani opinii prawnej jest wyłącznie poglądem autora.